7 grudnia wybraliśmy się z wychowawczynią, księdzem Andrzejem i panią Patrycją do Żor, gdzie znajduje się westernowe miasteczko Twin Pigs. Zwiedziliśmy magiczną krainę ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA, gdzie rozświetlonymi ulicami przechadzały się elfy. Przywitał nas elf Adaś, który zorganizował ciekawe zabawy ruchowe. Potem z elfem, o imieniu Zizi, ozdobiliśmy przepyszne pierniczki. To był dopiero początek naszej wyprawy. W miasteczku odwiedziliśmy wiele atrakcji, między innymi: kulę parową, wesoły zakątek im. Lucky Luke'a, wioskę eskimoską, karuzele, kino 5D, tajemnicze podziemie. Jednak największą przygodą było spotkanie z Mikołajem, który wręczył nam zaczarowane prezenty. Odwiedziliśmy również salę zabaw, gdzie Indianka namalowała na naszych buziach: motylki, serduszka, pająki, kwiatuszki itp. To była niezwykła i niezapomniana wyprawa.