WYCIECZKA DO TELEWIZJI POLSKIEJ KATOWICE
W dniu 27. listopada 2015, Marta Pośpiech, jako laureatka XIV regionalnego konkursu dziennikarskiego „Świat według ciebie”, odebrała nagrodę za II miejsce w Domu Kultury w Niewiadomiu. Następnie wszyscy laureaci zostali zaproszeni na wycieczkę do Telewizji Polskiej w Katowicach.
W telewizji oczekiwał na wycieczkę pan przewodnik, który poinformował nas, że TVP Katowice istnieje już od 1957. Na początku poszliśmy do dużej sali, gdzie obejrzeliśmy ramówkę TVP Katowice. Następnie zwiedzaliśmy różne studia, m.in. duże studio, z którego nadawane są, znane nam wszystkim, „Aktualności”. Tutaj mogłam usiąść za pulpitem, z którego dziennikarze czytają wieczorne wiadomości i poczuć się jak prawdziwa prezenterka. Kolejne pomieszczenie, które zwiedziliśmy to reżyserka, gdzie mogliśmy przyglądać się ustawianiu jasności obrazu i dźwięku oraz posłuchać, w jaki sposób obsługuje się telepromptera. Tutaj mogłam sterować ekranami i dopasowywać właściwy dźwięk do nadawanego programu. Kolejnym ciekawym pomieszczeniem był pokój rejestracji, w którym pan objaśniał nam, jak rejestruje się nadawane programy w celu ich archiwizacji.
Najciekawsze było podglądanie pracy w telewizji od kuchni. Przykładowo, dowiedziałam się, że jest specjalna osoba, która przesuwa prezenterom tekst na teleprompterze, aby nie musieli czytać z kartki. Inną ciekawostką jest, że my widzimy mapy pogody, a pogodynka ma za sobą zawsze zieloną ścianę. Przewodnik wytłumaczył nam, dlaczego prezenterzy zawsze patrzą się na nas, ponieważ przed sobą mają tekst na kamerze. Czasami możemy zauważyć, że niedoświadczeni spikerzy przesuwają oczami z jednej strony ekranu na drugą. Dziennikarze uczą się latami, jak dobrze czytać wiadomości z ekranu tak, aby nie było widać ich ruchu oczami. Kolejną ciekawostką jest fakt, że w studiu telewizyjnym jest specjalne podium, aby np. niski polityk nie musiał patrzeć na wysokiego dziennikarza z dołu, ale żeby był mu równy.
Do Rybnika powróciliśmy około godziny 15.30. Nigdy nie zapomnę tej wycieczki, kiedy poczułam się jak rasowy prezenter. Od dziś wiem, że zostanę dziennikarką. Będę prowadzić wywiady z różnymi ciekawymi ludźmi.
Marta Pośpiech, VI c