11 czerwca byliśmy na wycieczce w Rybniku-Popielowie w gospodarstwie wiejskim. Widzieliśmy tam króliki, jeża afrykańskiego i konie. Oprowadzały nas pani Marta i jej pomocnica pani Natalia. Zwierzęta były piękne, ale najbardziej podobała mi się przejażdżka konna.

Wczoraj byliśmy w gospodarstwie wiejskim. Oglądaliśmy konie i stajnię z boksami. Później poszliśmy do stodoły. Następnie jeździliśmy na koniu, a panie nas pilnowały. Bardzo mi się podobało.

Byliśmy w gospodarstwie wiejskim w Rybniku-Popielowie. Jechaliśmy autobusem miejskim. Były tam konie, ale też króliki, świnki morskie, szynszyle i dwa koty. Jeździliśmy na klaczy – nazywała się Bierawa. Bardzo mi się podobało.

Wczoraj byliśmy w dzielnicy Rybnika – Popielowie, na wsi. Jechaliśmy autobusem miejskim. Zwiedziliśmy stajnię, stodołę, siodlarnię. Jeździliśmy na koniu. Potem karmiliśmy konie i króliki. Najbardziej podobał mi się mały stawik, w którym były pomarańczowe ryby i mała żabka.

Wczoraj byliśmy w gospodarstwie wiejskim. Oprowadzały nas dwie panie. Wielkie wrażenie wywarły na mnie sztuczki konne, czyli np. skakanie do góry, ukłon, marsz i inne. Wycieczki są zawsze wspaniałe.