Jak miło spędzić czas na początku jesieni? Klasy czwarte już wiedzą - pojechać na wycieczkę integracyjną do Rud! Odbyła się ona 1 października. Najpierw udaliśmy się do opactwa. Tam zwiedziliśmy odrestaurowany kompleks pałacowo-sakralny. Dowiedzieliśmy się, że początki miejscowości związane są z klasztorem cystersów, założonym tutaj w 1258 r. Zakonnicy zostali sprowadzeni z Jędrzejowa przez księcia Władysława III Opolczyka i przebywali w Rudach do 1810r.

Po zwiedzeniu kościoła z cudownym obrazem Matki Boskiej Rudzkiej i relikwią św. Walentego (patrona zakochanych i ...epileptyków) udaliśmy się na krótki spacer po przyklasztornym parku. Szczególne wrażenie wywarł na nas 450-letni dąb, pod którym, jak podaje legenda, spał król Jan III Sobieski. Dociekliwi uczniowie postanowili "zmierzyć" obwód imponującego drzewa. Okazało się, że aby je objąć, potrzeba było aż 7 uczniów - rosłych młodzieńców i hożych dziewcząt!

Kolejny punkt programu to festyn edukacyjny prezentujący w ciekawy sposób źródła tożsamości przemysłowej Górnego Śląska. Uczniowie poznali działanie dymarek, brali udział w różnych konkurencjach, "pracując" m.in. w herbarium, skryptorium, gospodarstwie leśnym, rybnym, a także górnictwie rud żelaza. Zapełnione karty konkursowe brały udział w losowaniu nagród. Było naprawdę ciekawie! A to nie koniec atrakcji w tym dniu. Następnie zwiedziliśmy Muzeum Kolejki Wąskotorowej, „wyhasaliśmy się” w parku linowym w Stacyjkowie. A na koniec – atrakcja - pokaz mody rycerskiej i to na naszych paniach! Po takich przeżyciach byliśmy głodni, więc upiekliśmy kiełbaski na ognisku, zjedliśmy przypieczony chleb. Potem, pełni wrażeń, wróciliśmy do domu.

Naprawdę polecamy taki wyjazd - było wspaniale!