Wczoraj na lekcji gościliśmy grupę sześciolatków z Piąteczki. Wielu z nas poszło rok prędzej do szkoły, więc byli to prawie nasi rówieśnicy. Chcieli zobaczyć, jak to jest być uczniem klasy pierwszej. Byliśmy dumni, że możemy zaprezentować im nasze książki, zeszyty i pracę na multibooku. Wspólnie rozwiązywaliśmy zadania, graliśmy w przygotowaną przez panią grę, śpiewaliśmy piosenki i popisywaliśmy się wiedzą w teście PRAWDA-FAŁSZ. Najfajniejsza była przerwa, bo każdy z nas otrzymał pod opiekę młodszego kolegę . Wspólnie wyruszyliśmy na korytarz i holl. Po dzwonku pani Wioletka, wychowawczyni Piąteczki, szybko przeliczyła swoje pociechy i była bardzo zadowolona, że wszyscy z powrotem znaleźli się w klasie. A nasza pani była z nas dumna, że tak ładnie wywiązaliśmy się z zadania. Oprócz nauki i czasu spędzonego na przerwie, była wspólna zabawa i pamiątkowe zdjęcie.

To był całkiem ciekawy dzień w szkole, zwłaszcza, że zaczął się najfajniejszą lekcją świata, czyli wychowaniem fizycznym…. Mamy nadzieję, że PIĄTECZKA odwiedzi nas niebawem…